Niebo z naszych stron – Wioletta Sawicka
Lizka razem z dziećmi wciąż czeka w Bartągu na Franza, który zaginął pod Stalingradem. Nie traci nadziei, że mąż wróci, tak jak jej obiecał. Tymczasem do Prus zbliża się Armia Czerwona. Mieszkańcy już wiedzą, czego mogą się spodziewać po sowieckim wojsku. Niemcy jeszcze nie pozwalają na ewakuację ludności, mimo to pierwsi uciekinierzy już wyjeżdżają na zachód. Lizka nie chce opuścić domu, dopiero na wieść, że Rosjanie nie oszczędzają nawet dzieci, decyduje się na niebezpieczną ucieczkę, zabierając ze sobą teściową i szwagierkę. Ci, którzy zostali: Jan Langer z drugą żoną i maleńkim synkiem, Augusta, Zośka, Stanisław i Waleśka, doświadczają sowieckiego okrucieństwa.